Menu serwisu
Alternatywy 4

FORUM

Wpadki i ciekawostki w serialu

wróć na listę tematów »

Co gra Balcerek na harmonii w odcinku 9

Kiedy przyjeżdża towarzystwo Zjazdu Burmistrzów przygrywa im Balcerek w ciemnych okularach i tabliczce "kaleka uprasza się łaski". Co to konkretnie jest? Mnie to zalatuje "Hymnem Konfederatów Barskich", ale muzycznie to mi słoń na ucho nadepnął i może nadinterpretuję. Kojarzy ktokolwiek, co to może być?

12-02-2010 (17:36:38) - Dziki (gość)

Yacek

12-02-2010 (17:58:30)
Chyba jednak słoń ci nie nadepnął na ucho. Sprawdziłem na YT i moim zdaniem to właśnie ta melodia

Dziki (Gość)

12-02-2010 (18:29:17)
Nie spotkałem się z innym twórcą, który tak jak Bareja potrafiłby mówić o rzeczach wzniosłych jako o rzeczach normalnych, będących częścią zwykłego życia.

Jeśli to jest faktycznie Hymn Konfederatów, to grany z dużą ilością ozdobników, tak żeby było podobne, ale nie do końca, jakby było kawa na ławę to któryś z cenzorów mógłby się zorientować. Czysto gra chyba tylko drugą zwrotkę, zaczynającą się mniej więcej przy scenie z przywiązanym do śmietnika Teodorem - słychać jej tylko dwie pierwsze linijki.

Yacek

12-02-2010 (22:25:34)
Cenzura doskonale rozumiała aluzje i nawiązania. To co najmocniej godziło w przyjaźń polsko radziecką i tak wyleciało. Cenzorzy chyba uważali że to widz jest tym który się nie połapie co na myśli miał autor scenariusza.

W zmiennikach w scenie skakania na szynie pada nazwisko jednego z cenzorów i mimo to sceny nie wycięto. Zresztą zmienników "myszki" oszczędziły.

Dziki (Gość)

13-02-2010 (10:38:33)
Z jednej strony powszechnie się przyjmuje legendarną inteligencję i erudycję cenzorów, z drugiej strony w ich dobrze pojmowanym interesie było wykreowanie sobie takiego wizerunku. "Wszystko widzimy, na pewne rzeczy przymykamy oko, ale wiedzcie, że Wielki Brat czuwa". Nie każdy był na poziomie Rabkiewicza z "Ucieczki z kina wolność".

Granicę "co można - czego nie można" łatwo zobaczyć w klasycznych wentylach bezpieczeństwa dla społeczeństwa kręconych chociażby przez p. Wajdę. Birkut w więzieniu - tak, ale pokażmy od razu wielkie osiągnięcia socjalizmu: Wisłostradę i Hutę Katowice. Widać w nich także zmiany jakie zaszły po ucieczce Strzyżewskiego na zachód.

Filmy Barei określane najniższymi możliwymi klasami dystrybucji paradoksalnie chyba na tym zyskały. Moim zdaniem właśnie przez ten pogardliwy stosunek środowiska do "bareizmu" udało się przemycić o wiele więcej, niż gdyby były one traktowane jako dzieła pierwszorzędne. Dotyczy to jednak tylko czasów "po Strzyżewskim", co się działo wcześniej widać dobrze chociażby po "Co mi zrobisz...", które tak gdzieś od 2/3 przestaje się w ogóle kupy trzymać dzięki narastającej ilości [----].