Menu serwisu
Alternatywy 4

FORUM

Serial Alternatywy 4

wróć na listę tematów »

Tym & Kowalewski

Wczoraj zacząłem zastanawiać się nad taką rzeczą - jak doszło do tego, że Tym i Kowalewski, grający przecież główne role w trzech poprzednich (i najważniejszych) filmach mistrza Barei (w Brunecie Tym był scenarzystą - pod wymownym pseudonimem Andrzej Kill) nie pojawili się w Alternatywy 4 (w Zmiennikach na szczęście odnalazł się Kowalewski)? Przecież zwłaszcza w A 4 występuje naprawdę absolutny kwiat polskiego i barejowego kina - są tam własciwie wszyscy (jeśli mozna tak powiedzieć), a tych dwóch brak. Przecież bez trudu udałoby się napisać dla nich wyborne role - a jeśli mówimy o istniejących, myślę, że Tym "dałby radę" w roli prezesa Spółdzielni, a Kowalewski mógłby być doskonałym Winnickim. Broń Boże nie twierdzę, że te role są źle obsadzone, ale obaj panowie odnaleźliby się w nich równie dobrze jak Gajos i Lutkiewicz...
Czy kiedyś Tym albo Bareja coś wspominali na temat tej absencji? Czy istniały w ogóle plany zaangażowania któregoś z panów do obsady A 4?

28-07-2008 (13:47:34) - Pan Koracz

Balcerek

16-09-2008 (21:46:07)
Tym, jak mówił w jednym z wywiadów, nie chciał mieć w tamtych czasach nic wspólnego z telewizją państwową, a co do Kowalewskiego to sam nie wiem

Romuald (Gość)

19-09-2008 (08:30:41)
Może po prostu miał już angaż w jakimś innym filmie? Trzeba by przejrzeć jego filmografię z tego okresu.

scorpio44

19-09-2008 (23:01:15)
W tym okresie Tym nie brał udziału w żadnym filmie. Trzeba jednak zaznaczyć, że aktorstwo nie jest i nigdy nie było podstawowym jego zajęciem.

Romuald (Gość)

21-09-2008 (10:48:53)
Hehe, nie sprecyzowałem, że miałem na myśli Kowalewskiego

scorpio44

21-09-2008 (22:30:21)
Tak czy owak, nie łatwiej i szybciej po prostu zajrzeć na www.filmpolski.pl?

hans kloss (Gość)

11-02-2017 (00:09:25)
Odgrzewam kotleta sprzed X lat.
Otóż nie tak dawno Kowalewski w jakimś talk show (u Wojewódzkiego?) powiedział, że początkowo to on miał grać Anioła.

RF (Gość)

06-02-2021 (17:09:30)
Kowalewski dostał propozycję zagrania Anioła, ale..odmówił. Uznał rolę Anioła za słabiutką. Jak sam przyznal, byl wtedy pod wplywem Tyma a jemu tez sie scenariusz nie podobał. Tak wyczytalem w dzisiejszych artykule, niestety smutny dzis dzien smierci Pana Kowalewskiego i tak czytam artykuly i trafilem tez na tę dyskusję. Pzdr