Menu serwisu
Alternatywy 4

FORUM

Serial Alternatywy 4

wróć na listę tematów »

Docent Furman nie w sosie

Przyznam się wam, że cały czas intryguje mnie gwałtowne wręcz impulsywne a nawet narwane zachowanie Docenta Furmana człowieka bądź co bądź rozgarniętego wobec sympatycznego Antoniego Kierki.
Ma to miejsce zaraz po wypowiedzi pana Antoniego na temat kombinowania na opał co się da zaraz po powstaniu.

http://www.alternatywy4.net/dg,zebranie-u-profesora,2000.html

"No to muszę panu powiedzieć, że bzdury pan opowiada"

Skąd taki ostry ton w jego wypowiedzi?

Czyżby był to dialog pisany tylko pod słowną ripostę Bożenki Lewickiej?:

"Hmmm?! Starsza kobieta i takie świństwa przy ludziach wygaduje! Przecież pan docent jest prawdziwym mężczyzną, to od razu widać. Impotent, też wymyśliła."

A może.....może Docent Fufman vel Stanisław Maria Rochowicz (vel Marysia) jako pracownik muzeum, magister, historyk sztuki...wie, że Ludwik szesnasty jest niepalny?

Nie wiem czy temat był poruszany na forum (które notabene ma już 22 karty!) jeżeli tak to trudno......

......Eee... no mówi się trudno, no chodź Solek wystarczy i dla ciebie no! Cyk! Daj Boże!

13-02-2014 (13:44:49) - szmaciuch

szmaciuch

13-02-2014 (13:47:30)
Panie Matracz(sz)ak co pan na to?

Matraczak (Gość)

23-03-2014 (11:18:31)
Furman wyraźnie nie lubi Kierki. W całym filmie są tylko 2 sceny dialogu tej dwójki, i w obydwu Furman jest wobec Kierki nieuprzejmy.
" No, no tak. (Cofa się oglądając efekty. Wpada na siedzącego na wózku Kierkę.) Ech, panie Kierka! To, że gospodarz domu wspaniałomyślnie zwolnił pana ze wszystkich prac to nie znaczy, że pan ma przeszkadzać.

Czym to może być spowodowane? Być może Kierka naraził się jakimś podsumowaniem Furmana w wyciętych częściach?

szmaciuch

23-03-2014 (17:02:28)
Zgadzam się w pełnej rozciągłości!