Menu serwisu
Alternatywy 4

DIALOGI

"Komitet blokowy" (00:42:29)

Docent koordynuje pracę tragarzy ustawiających mu wersalkę.
Zenobiusz Furman No, śmiało, śmiało. Tu, tu, tu, tu! Do mnie, do mnie bardziej. O tak, tak, tak, tak. Dobrze. Teraz postawmy to... ostrożnie i do mnie, do mnie. I do mnie, do ściany, do ściany proszę... no śmiało, śmiało, śmiało. Zaraz, zaraz... chwileczkę. (Próbuje otworzyć wersalkę.) Dobrze. Bardzo dobrze. Stop! Bardzo źle. Tam jest otwarcie a otwarcie musi być z tej strony. Musimy to jeszcze raz przekręcić.
  Rozlega się pukanie do drzwi.  
Zenobiusz Furman Tak, proszę!  
 Przedstawiciel Fikcyjnego Komitetu Blokowego Można?  
Zenobiusz Furman Proszę bardzo.  
 Przedstawiciel Fikcyjnego Komitetu Blokowego Dzień dobry.  
Zenobiusz Furman Dzień dobry.  
 Przedstawiciel Fikcyjnego Komitetu Blokowego Pan jest głównym lokatorem tak?  
Zenobiusz Furman Tak, tak. Bo co?  
 Przedstawiciel Fikcyjnego Komitetu Blokowego A jakiś dowód, dokument jakiś?  
Zenobiusz Furman do wchodzącego z rogami jelenia tragarza - Proszę, proszę... przepraszam... tam niech pan postawi gdzieś koło kaloryfera... (Wraca do rozmowy z przedstawicielem.) Dowód? Proszę bardzo.  
 Przedstawiciel Fikcyjnego Komitetu Blokowego oglądnąwszy dowód - Tak, dobrze. Y... ukonstytuował się komitet blokowy, którego jestem przedstawicielem. A pan nie był na zebraniu.  
Zenobiusz Furman Tak... nie, nie byłem, właśnie nie mogłem wie pan.  
 Przedstawiciel Fikcyjnego Komitetu Blokowego Nie dobrze, nie dobrze. Otóż na zebraniu przez aklamację podjęliśmy uchwałę, że każdy z mieszkańców dobrowolnie obciąży się na rzecz komitetu kwotą złotych dwustu.  
Zenobiusz Furman Przez aklamację?  
 Przedstawiciel Fikcyjnego Komitetu Blokowego Tak, przez aklamację. A co ma pan wątpliwości?
Zenobiusz Furman Nie, nie, nie... skąd.  
 Przedstawiciel Fikcyjnego Komitetu Blokowego O... pan będzie uprzejmy tutaj podpisać.  
Zenobiusz Furman szukając pieniędzy w portfelu - Zaraz... dwieście pan powiedział?  
 Przedstawiciel Fikcyjnego Komitetu Blokowego Dwieście, dwieście. Tak.  
Zenobiusz Furman wręczając wyliczoną kwotę - Proszę.