Menu serwisu
Alternatywy 4

DIALOGI

"Nowy kierownik osiedla" (01:14:05)

I oto widzimy czyściutki blok, z rabatami pełnymi kwiatów w koło, z odmalowaną klatką wejściową. Pod blok podjeżdża śmieciara.
 Śmieciarz Panie gospodarzu! No czemu kubły nie wystawione?  
Dionizy Cichocki targając kubeł - Zaraz, zaraz.
 Śmieciarz Długo jeszcze będę czekał?  
Dionizy Cichocki Już, już.  
 Śmieciarz Oj nie śpieszy się pan panie gospodarzu, nie śpieszy.  
Dionizy Cichocki A jeszcze mi trochę nie idzie. I gotowe.  
 Śmieciarz No.  
Józef Balcerek Panie Cichocki, pies docenta narobił na moją wycieraczkę, niech pan to zaraz posprząta.  
Dionizy Cichocki Już idę, oczywiście.  
Zygmunt Kotek Panie gospodarzu! Strasznie brudny ten korytarz. Schody trzeba posprzątać, dzieci sobie ręce pobrudzą.  
Dionizy Cichocki Zaraz zmiotę.  
  Kotek schodząc po schodach z premedytacją strzepuje popiół z papierosa wprost na schody. Cichocki w przeciwieństwie do swojego poprzednika oczywiście zaraz zamiata.
Zamiata chodnik przed blokiem, prezes spółdzielni klepie go po plecach.
 Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Mam dla mieszkańców Alternatywy cztery dobrą nowinę. Zjazd burmistrzów świata postanowił wziąć wasz dom pod specjalną opiekę. Wiążą się z tym poważne fundusze. Ich rozdziałem zajmie się nowy kierownik osiedla. Oto on!
  Wskazuje oczywiście na stojącego za drzewami Anioła, który "odstrzelony" w marynarce, pykając cygaro przygląda się okolicy.