Menu serwisu
Alternatywy 4

DIALOGI

"Robota aż furczy" (00:17:13)

Teren budowy. Wszyscy ostro budują. Maniek usiłuje wjechać taczkami pełnymi cegieł po podjeździe. Taczki przewracają mu się a co za tym idzie, wszystko ląduje na ziemi.
 Robotnik Maniek Mówiłem, że to od malucha cholerstwo!  
Zygmunt Kotek Panowie! Co tutaj taki ruch?  
 Robotnik Maniek Normalnie panie, budujemy!  
Zygmunt Kotek Ta? A co się stało?  
 Robotnik Maniek Budujemy!  
 Robotnik Heniek Nic się nie stało. Dom do planu tegorocznego nie wszedł, ale zostanie wykończony przed terminem w ramach zobowiązania załogi.  
Zygmunt Kotek Acha.  
 Robotnik Heniek Jako prezent na urodziny prezesa.  
Zygmunt Kotek chórem z Kołkiem - A kiedy się urodził?!  
 Robotnik Maniek No to miesiąc będzie naprzód nie?  
 Robotnik Heniek Miesiąc, miesiąc. Za miesiąc.  
Zdzisław Kołek No to na górę! Na górę!  
 Oszust mieszkaniowy O panowie! Widzicie? Widzicie co się tu dzieje? Ja jestem pełen najgorszych przeczuć. Przecież to dopiero teraz zostanie skopane w takim pośpiechu, tak do końca. Panowie widzicie tutaj, ja przygotowałem taki list protestacyjny, uroczyste zrzeczenie się mieszkań. Proszę to podpisać i traktować jako obowiązek absolutnie obywatelski.
Zdzisław Kołek chrząkając - Yyy... w zasadzie to pan ma rację...  
 Oszust mieszkaniowy Tak.  
Zdzisław Kołek ... tylko moim zdaniem trzeba najpierw poczekać, aż to wszystko zbudują a potem będzie widać ile tych usterek, jakie.  
 Oszust mieszkaniowy No... wie pan...