Menu serwisu
Alternatywy 4

DIALOGI

"Nadterminowy z Morąga" (00:02:14)

Józiek tłumaczy Kolińskiej zagmatwane, aczkolwiek jakże oczywiste koneksje rodzinne Balcerków.
Józef Balcerek No więc idzie o to, że kuzynka Hania z Białogardu bierze w niedzielę ślub no. Jej matka i moja stara to są cioteczne siostry, no bo stary Malinowski, znaczy dziadek żony ze strony ojca był dwa razy żonaty. Pierwsza żona umarła mu zaraz po urodzeniu starszego brata na białaczkę, zaś tej pierwszej żony siostra wyszła za mąż za Wójcika, syna rzeźnika. I miała z nim córkę no i właśnie teraz ta córka tej Wójcikównej idzie za mąż za nadterminowego z Morąga.  
Elżbieta Kolińska-Kubiak Tak, no tak, tak. To... to jest zrozumiałe.  
Józef Balcerek No właśnie no. No i trzeba by było tej Hani zaśpiewać Ave Maria w kościele. Bynajmniej ja płacę wszystkie koszta, a także samo rzecz prosta oczywiście zapraszam na wesele razem z szanownym małżonkiem.
Elżbieta Kolińska-Kubiak Tak, bardzo dziękuję, a kiedy to ma być?  
Józef Balcerek Yyy... w niedzielę.  
Elżbieta Kolińska-Kubiak Och, to strasznie mi przykro, ale w niedzielę ja mam koncert.  
Tadeusz Kubiak Kobyłka niedaleko, przed jedenastą będziemy z powrotem.  
Elżbieta Kolińska-Kubiak Tak, tak!!! Proszę pana po koncercie jestem bardzo zmęczona i muszę odpocząć.
Józef Balcerek Rozumię.  
Elżbieta Kolińska-Kubiak Panie Balcerek, ale ja mam pomysł. Tutaj u nas w blokach jest osoba, która bardzo dobrze śpiewa i ma bardzo dobry repertuar.  
Józef Balcerek Yyy... a co to za osoba?  
Elżbieta Kolińska-Kubiak No ta Zosia od profesora. Ona na pewno panu nie odmówi.  
Józef Balcerek wycierając fotel - Rozumię.  
  Balcerek wychodzi, Kolińska z wyrzutem rzuca się na Tadzia.