Menu serwisu
Alternatywy 4

DIALOGI

"Odpadające klepki" (00:32:56)

Śpiewaczka idzie z kuchni trzymając w rękach tacę. Potyka się o wystającą klepkę.
Elżbieta Kolińska-Kubiak Cholera! No rusz się! Klepka odpadła! Zrób coś!
Tadeusz Kubiak analizując sytuację - No rzeczywiście, troszkę się rusza.  
Elżbieta Kolińska-Kubiak Tak troszkę, o mało się nie zabiłam, a on troszkę. No zrób coś!  
Tadeusz Kubiak Co tu można zrobić? Trzeba założyć reklamację.  
Elżbieta Kolińska-Kubiak Wiesz co, inny mężczyzna od dawna sam by to przykleił.  
  Kubiak bierze się zatem za klejenie. Wkładając jedną wystającą klepkę, wypycha jednocześnie sąsiadujące. W efekcie tworzy się kupka klepek, które nie udało się przykleić.
Elżbieta Kolińska-Kubiak wołając z łazienki - No? Skończyłeś już? Guzdrałku już?
  Wychodzi śpiewając "Niech konik polny...", kończy na tym widząc do połowy zerwany parkiet oraz męża starającego się odkleić z rąk klepki.  
Tadeusz Kubiak W razie czego będzie można położyć ten lenteks.