Menu serwisu
Alternatywy 4

DIALOGI

"Balcerek z Natolina" (00:32:50)

Rozmowa Balcerków w ich nowym mieszkaniu.
Zofia Balcerek Józiek!  
Józef Balcerek Co?  
Zofia Balcerek Ten cieć przyniósł te druki o, trzeba się przemeldować.  
Józef Balcerek Ja to się nie przemelduję w życiu Warszawy, nigdy.  
Zofia Balcerek Dlaczego Józiek? Bój się Boga. Dlaczego?  
Józef Balcerek A ty znasz nowe przepisy? Raz się z Warszawy wymeldujesz, to do końca życia z tego chamowa nie wyleziemy.  
Zofia Balcerek Jóżiek, no przecież to Warszawa.  
Józef Balcerek Jaka tam Warszawa? Ja to się urodziłem w Warszawie. Ojciec się urodził w Warszawie a tu co, do sklepu trzy kilometry, do Lasów Kabackich możesz skoczyć w trymiga, a przed wojną to się kolejką wilanowską jeździło. Wyprawa na cały dzień. Chamowo i tyle.  
Zofia Balcerek Ale on mówił jakoś tak, że jak się nie przemeldujemy to znowu będzie kolegium.  
Józef Balcerek Eeee...  
Zofia Balcerek Józiek, bój się Boga, znowu kolegium?  
Józef Balcerek Nie, nie... nie marudź Zośka, nie marudź. A jak mnie glina spyta skąd jestem to co powiem? Że z Natolina tak? He!