Menu serwisu
Alternatywy 4

DIALOGI

"Dywagacje w przerwie meczu" (00:38:08)

Mieszkanie Winnickich. Kończy się pierwsza połowa meczu.
Józef Balcerek Nie jest źle, nie jest źle!  
Czesław Majewski Ale nie jest dobrze.  
Zygmunt Kotek Żeby tylko nie było gorzej, nie?  
Jan Winnicki Żaba, cieszysz się?  
 Jola Bardzo.  
  W telewizorze zapowiadają interesujący wywiad. Wszyscy się uciszają.  
 Redaktor Telewizji Razem z nami w studio mecz obserwuje Jan Winnicki. Korzystając z przerwy postaramy się namówić go do udzielenia krótkiej rozmowy. Mamy do was wiele pytań różnych. A jak wygląda radykalna propozycja, musimy sobie powiedzieć, cesarskich cięć budżetowych?  
Jan Winnicki siedząc w studio - Obserwowane trudności na rynku pasz i energii, postuluje się rozwiązywać w najbliższej przyszłości przez działania nieinwestycyjne i niskonakładowe. Tak więc pierwszą decyzją będzie wstrzymanie produkcji mięsa na okres trzech lat, co spowoduje oszczędności na paszach, zwłaszcza tych importowanych. Z drugiej zaś strony spowoduje wyraźny, bo o siedem koma trzy procenta wzrost płac realnych. Dziękuję bardzo.
 Spikerka telewizyjna Do czasu rozpoczęcia transmisji prosimy posłuchać muzyki.
Józef Balcerek komentując telewizyjną wypowiedź Winnickiego - No jak to, przecież pan sam przed chwilą powiedział, że to ten... no...  
Jan Winnicki Nonsens. Ja się z panem zgadzam. To jest nonsens, ale tylko pozornie proszę pana.  
Zygmunt Kotek Panie, jak to jest możliwe, że pan tu mówi jedno, a tam drugie?  
Jan Winnicki To jest bardzo proste. Ja to panu zaraz wytłumaczę proszę pana. Ja to państwu zaraz wytłumaczę. Więc po pierwsze, państwo są ludźmi inteligentnymi i dlatego ja z państwem mogę mówić wprost. Mogę pewne rzeczy nazywać po imieniu. Tak proszę państwa, po imieniu. Czy pan sobie na przykład zdaje sprawę, kto ogląda telewizję? Proszę pana myśmy robili badania. Wie pan co się okazało? Okazało się, że sześćdziesiąt procent ludzi nie rozumie dziennika. W związku z tym do tych ludzi trzeba mówić inaczej, trzeba mówić w ten sposób, żeby oni to zrozumieli. Trzeba pewne rzeczy nie ukrywam tego, nawet zawoalować. A poza tym ludzie nie myślą. Ludzie nie myślą. Im się wydaje, że tylko oni oglądają telewizję. Proszę pana, przecież my jesteśmy doskonale obserwowani. Nie tylko przez przyjaciół, przez wrogów też. Na przykład tacy Amerykanie jak się dowiedzą, że my mamy trudności z produkcją mięsa to wie pan co się dzieje? Proszę pana, na całym świecie ceny mięsa idą tak w górę. I my za to mięso potem też musimy płacić takie ceny. A jeżeli my te trudności przedstawimy jako przemyślane działanie, to wtedy to w nikim nie wzbudza podejrzenia.
Ryszard Dąb-Rozwadowski No, może poza naszymi obywatelami.  
Jan Winnicki Panie profesorze, nasi obywatele i tak w to nie uwierzą.